Jerzy Nowak Jerzy Nowak
549
BLOG

Polskie zasadne uprzedzenia w stosunku do Żydów cz.1

Jerzy Nowak Jerzy Nowak Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

   Pierwsze to polska zła pamięć o spolegliwej postawie znacznej części Żydów podczas II wojny światowej względem obydwu okupantów.

   Z perspektywy zachodniej bagatelizuje się fakt skutków paktu Ribbentrop-Mołotow. Najeźdźcy uderzyli na nasz kraj z dwóch stron: 1 września 1939 r. od zachodu i 17 września od wschodu. Od początku okupacji Niemcy i Sowieci byli postrzegani jako wrogowie i okrutnie obchodzili się z Polakami. Jednak część Żydów przyjęła zarówno Niemców, jak i Sowietów z nie ukrywaną życzliwością. Ponieważ podczas wojny pamięć o niedawnych zaborach była w Polsce wciąż żywa, postawę Żydów odebrano jako wyraz nielojalności wobec wspólnej ojczyzny.

  Wyjątkowe komplikacje pojawiły się na terytorium zajętym przez ZSRR. Zaraz po wkroczeniu Armii Czerwonej rozpoczęły się tam krwawe represje i szykanowanie Polaków. Oto fragment raportu Delegatury Rządu dotyczący sytuacji we Lwowie: "W stosunku do Polaków [Żydzi] zachowywali się prowokacyjnie, przypominając na każdym kroku, że Polska i Polacy skończyli się. Faktem jest, że przy wejściu bolszewików oni jedni witali ich kwiatami i całowali tanki sowieckie po ulicach. Wiele aresztowań i wywozów nastąpiło na skutek ich denuncjacji".

  Bolesne było to, że komuniści żydowskiego pochodzenia - miejscowi oraz przybyli z ZSRR (jedni i drudzy według licznych świadectw porozumiewali się w języku jidisz) - mieli spory udział w prześladowaniach ludności polskiej. Te fakty stanowią podłoże takich zbrodni, jak ta w Jedwabnem i podobnych. We wspomnieniach świadka opublikowanych w 1988 r. czytamy: " Pamiętam, jak wywozili Polaków do transportu na Sybir; na każdej furmance siedział Żyd z karabinem. Matki, żony, dzieci klękały przed wozami, błagały o litość, pomoc".

Inny świadek, również z Jedwabnego, w 1992 r. pisał: "Załadowali tych ludzi do wagonów towarowych jak bydlaków. Żydzi zaczęli ich bić kolbami karabinów, żeby ten załadunek był szybki". Takie było tło ponurego uzewnętrznienia się rozpaczy i wrogości celowo sprowokowanej 10 lipca 1941 r. w Jedwabnem przez hitlerowskich najeźdźców. Przez całe dziesięciolecia, a nawet dzisiaj, był i jest to jednak kolejny temat tabu. Czyżby Gross o tym nie wiedział?

 

Jerzy Nowak
O mnie Jerzy Nowak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura